Dwa dni pod rząd odpoczynek od treningu - w czwartek przymusowy (bo zakwasy zbyt mocno dawały o sobie znać), a wczoraj po 5-godzinnym maratonie po lubelskich galeriach za sukienką dla siostry nie miałam już wieczorem zupełnie siły podnieść choćby nogi do góry :/ A do tego tyle wyprzedaży wszędzie a ja nic sobie nie kupiłam :/ Przynajmniej siostra zadowolona z sukienki i kilku innych "bonusów", które dodatkowo wpadły w jej ręce.
Dzisiaj już sobie nie odpuszczę i wieczorkiem idę pobiegać :) 5 km - moja nowa trasa :)
Po krótkim rozmyślaniu o dwóch dniach bez treningu wpadłam na pomysł, że - w dzień w który nie będę miała siły pójść pobiegać czy robić trening siłowy w domu, żeby tak całkiem nie zasiedzieć się na fotelu zrobię sobie ćwiczenia z wyzwania poniżej, które wymyśliła Agnes Juszczyk z http://fasterbetternicer.blogspot.com :) Myślę, że tyle dam radę zrobić nawet po mega wykańczającym dniu :)
Wczoraj wstałam około 10:00 (już nie pamiętam kiedy tak długo spałam :) ) I mój dzień składał się w sumie z 4 posiłków - wszystkie były mega pyszne :) może oprócz kolacji, bo skończyła mi się przyprawa do twarożków.
Śniadanie: owsianka z siemieniem lnianym
zarodkami pszennymi i malinkami
Obiad: zupa z kurek z kluseczkami kładzionymi i jajka sadzone (2szt)
na szpinaku z ziemniaczkami.
Te pyszności zjadłam na obiedzie z siostrą w restauracji lubeskiej - ĄKA
Podwieczorek: sałatka grecka (domowa)
Kolacja: serek wiejski z siemieniem lnianym i ogórkiem
Czasem trafia się gorszy dzień. Nie należy sie wtedy załamywać, dziś jest już nowy i wszystko w naszych rękach. Zresztą to nie taka tragedia, że nie ćwiczyłaś. Nie można ćwiczyć wciąż :)
OdpowiedzUsuńTeż po długich zakupach czuję się wykończona. Jedzonko wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńW liczeniu kcal pomaga mi strona ilewazy.pl . Czasem wspieram się wagą, ale sama strona bardzo ułatwia życia. Moje liczenie kalorii często jest tak troszkę na oko. 100 kcal w tą czy w tamtą jeszcze nikogo nie zabiło.
OdpowiedzUsuńDużo słyszę o tej diecie owsiankowej. Może sobie zaserwuje jak już się uporam z remontem.
OdpowiedzUsuńCzasem tak jest że człowiek nachodzi się, nachodzi i nic z tego nie ma. Ja też nic sobie nie wypatrzyłam na wyprzedażach (oczywiście wpadło mi za to w oko duzo rzeczy z new collection).
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym dniem owsiankowym.uwielbiam owsiankę, zwłaszcza na mleku, więc może sprobuje