Aktualizacja do TEGO posta:
DNIA OWSIANKOWEGO NIE BĘDZIE !! :(
ponieważ Ja pisałam posta, a mój garnek owsianki z dwoma litrami mleka chciał mnie zaskoczyć jak wejdę do kuchni.
Moje umiejętności kulinarne czy moja skleroza??
Ehhh ... :/ bałagan już ogarnięty, ale najwyraźniej nie był mi pisany taki ubogi w witaminy, bo na samej owsiance, dzień ...
Widocznie los zadecydował za Ciebie sam ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję bałaganu!
ojj nie ma co się martwić i odpuszczać :P a owsianki niestety trzeba pilnować :)
OdpowiedzUsuńHa:-)śliczne zdjęcie. Nie poddawaj się, spróbuj raz jeszcze.
OdpowiedzUsuńUlala to narobiłaś sobie sprzątania;-)
OdpowiedzUsuń