Wyzwania vs. Ja - 1 :0 :(
Niestety :( poległam z moimi 10-dniowymi wyzwaniami.
Za szybko mnie pochwaliliście :(
Tak to jest kiedy wraca się na weekend do domu z powodu krótkiego "nalotu" rodzinki. Jednak co prawda to prawda, z rodziną od czasu do czasu trzeba się spotkać szczególnie kiedy są z daleka, widzi się ich raz na rok, a malutkich członków rodziny przybywa :)
Tak więc od poniedziałku robię podejście numer dwa ... tym razem mam nadzieję, że wytrwam.
Ja też walczę od jutra na nowo. Nawet nie chcę patrzeć na czerwiec... był po prostu paskudny!
OdpowiedzUsuńPowodzenia , Trzymam kciuki i się nie podawaj :D
OdpowiedzUsuńUda się, też jutro zakasuję rękawy ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo motywacji! Ja wiem, że ciężko jest się zebrać do kupy, ale pomyśl ile pięknych rzeczy Cię czeka i jaka będziesz z siebie dumna! :)
OdpowiedzUsuńWażne, że chcesz spróbować raz jeszcze! Na pewno dasz radę :)))
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że stawianie sobie takich "wyzwań" nie jest zbyt dobre. 10 dni bez słodyczy, a co po tych 10. dniach? Kiedy się ograniczasz "dziś nie jem słodyczy", to później cały dzień o tym myślisz, że "aaa dziś nie mogę" i gdy ktoś je na Twoich oczach, bądź widzisz słodkości w sklepie to myślisz o tym za dużo.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, lepiej jest po prostu zdrowo się odżywiać. Kiedy potrzebujesz słodkości, zjedz kostkę/dwie czekolady lub jakiś bardzo słodki owoc (np. banan, melon, garść poziomek) albo upiecz sobie ciasteczka owsiane z suszonymi owocami i dodaj do nich odrobinę miodu, zamiast cukru. ;)
Szkoda... Ja też niestety dalam plamy ze slodyczami i wogole... Ale trzymam kciuki za drugie podejście:-)
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się po jednym nie udanym dniu :(! Zdarzyło ci się walcz dalej!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ciebie!
A może spróbuj wyznaczyć sobie jakiś dzień kiedy możesz pozwolić sobie na coś słodkiego. My mamy takie weekendy i sprawdza się to w przypadku zarówno naszym jak i dzieci - w końcu ile jesteś w stanie zjeść słodkiego jednego dnia? ;) W ten sposób ogranicza się bardziej, a poza tym zdrowo np. dla zębów ;)
OdpowiedzUsuń