czwartek, 6 czerwca 2013

Wreszcie pomiary :) i "6" z przodu :)

Dzisiaj już zwlekłam się z łóżka kilkanaście minut wcześniej, żeby sprawdzić i udokumentować swoje postępy :) i dzielę się nimi z Wami :) i jestem bardzo bardzo szczęśliwa bo stając na wagę, pierwszy raz od chyba czasów jeszcze początku liceum zobaczyłam liczbę rozpoczynającą się na "6" a mianowicie 69,4 kg    :D 


A centymetry kształtują się tak 

Z czego jestem zadowolona?? ZE WSZYSTKIEGO OPRÓCZ UDA :( 
Nie wiem czy to wynik tego, że mój trening w znacznym stopniu skupiał się ostatnio na nogach bo i przysiady i wszelkiego rodzaju wykroki, podskoki itp. ale cały 1 cm w udach mam więcej, w sumie to w jednym czyli w dwóch to razem 2 cm :( Czy może troszkę mięśnie mi się tam zrobiły i dlatego. w każdym bądź razie ja na nich żadnych mięśni nie widzę a jedynie sporo tłuszczyku jeszcze :(

Mam 175 cm wzrostu i jestem typową figurą gruszki :/ dlatego najbardziej podczas całych ćwiczeń i diety chciałam zmniejszy właśnie obwody dolnej części ciała :/ 



Moje jedzonko z wczoraj i treningi
Śniadanie
II śniadanie

Obiad
Podwieczorek

Kolacja

Kalendarz treningowy

Dzisiaj będzie dzień pod tytułem RESET OD ĆWICZEŃ



Ehhh .... jak mam teraz podejść do swoich ćwiczeń i treningów?
Co robię nie tak?
Co byście mi doradzili?
Może też macie problem z okolicą ud i bioder i walczycie?
A może któraś z Was już się z tym uporała i zechce zdradzić w jaki sposób lub co jej pomogło??







15 komentarzy:

  1. Gratuluję świetnego wyniku! Wiem dokładnie co czujesz ;-)Nie ma to jak SZÓSTECZKA:-)
    Jeżeli chodzi o uda to ja używam spodenek neoprenowych przy każdej aktywności fizycznej do wytopienia zbędnego tłuszczu i według mnie naprawdę działają (szczegóły możesz doczytać u mnie na blogu).
    Pozdrawiam!
    P.S. Jeżeli chodzi o całość to naprawdę gratuluję utraconych centymetrów!Naprawdę widać, że ciężko pracujesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) mam Twój blog w obserwowanych więc zaglądam do Ciebie przy każdym nowym poście:)
      Ja miałam kiedyś pas neopronowy na brzuch i bardzo ale to bardzo skóra się w nim poci, w spodenkach też tak?

      Usuń
  2. Wow taki ubytek centymetrów w tak krotkim czasie! Fantastycznie! Widać, że dajesz z siebie wszystko:-) Ja również borykam się z biodrami i udami, pomiarów jeszcze nie robiłam więc nie wiem jak mi idze;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem dawałam max ile mogłam, ale mój organizm chyba troszkę się zbuntował bo ostatnio nie pozwala mi już ćwiczyć tak intensywnie jak wcześniej :/ muszę troszkę zwolnić tempo.
      I czekam na Twoje pomiary :)

      Usuń
  3. Super! Gratuluję sukcesów!

    Może spróbuj ćwiczeń z Mel B na smukłe nogi? Albo jakieś wyzwanie na nóżki? Bardzo dużo jest filmików na necie. Z tego, co widzę robisz dużo kardio, potrzeba Ci chyba jakiś ćwiczeń siłowych. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co do mojego przetrenowania, to czasem mam chwile zwątpienia. Dosłownie, co kilka dni mi się humor zmienia... :P . Ćwiczę przez 4 dni wytrwale, a później demotywacja i brak humoru :/. Ale bardzo mocno chcę schudnąć, więc muszę się trzymać! Damy radę!! :)

      Usuń
  4. Podobno ten zestaw jest bardzo dobry: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_xrXEV6U8Sc

    Sama zaczynam to od dzisiaj go trenować.

    Wiesz, ja żadnym trenerem nie jestem, mogę Ci tylko doradzić to, co sama bym zrobiła. Robię codziennie killer Chodakowskiej i wydaje mi się, że tam również jest bardzo dużo ćwiczeń na nogi, dodatkowo miałabyś kardio, na którym Ci zależy :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za sukienki które mi wysłałas :) zatsanawiałam się nad taka podobną do tej pierwszej tylko ze z tyłu dłuższa a z przodu krótsza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super :) na nogi dobry jest rower i długi trucht :) fajne Ci brzuch poleciał ( mój problem) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rowera niestety nie posiadam, a co do truchtu to powoli się przełamuję bo za bardzo nie przepadam za jakąkolwiek formą joggingu :/

      Usuń
  7. Moim zdaniem centymetry wzrosły, bo mięśnie napuchły. Czytałam, że po pewnym czasie centymetr wraca do normy. Wydaje mi się, że najlepiej by było gdybyś treningi, które wykonujesz przeplatała aerobami (jogging, pływanie, orbitrek, żeby spalić tłuszczyk na udach :) Spróbuj co drugi dzień pobiegać około 45 minut i zobacz po 2,3 tygodniach czy to przynosi efekty. Jeśli nie lubisz biegać, to wybierz jakieś inne aeroby, może rolki? Wychodzę z założenia, że trzeba posłuchać swojego organizmu co Ci podpowiada :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie waga i cm spadły! Nagroda za wysiłek :)
    Udem się nie przejmuj, może zmierzyłaś na innej nodze i to przekłamało, a może na innej wysokości? 1cm to niewiele i wystarczyła niewielka różnica.
    Kiedy się mierzysz? Najlepiej zawsze rano po przebudzeniu.
    Trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie z tą 6 z przodu:) powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje 6 z przodu, a sandałki kupiłam w biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Również mam 175cm wzrostu I nawet mi się nie marzy 6 z przodu ;) I również moje ćwiczenia opierają sie na nogach I przysiadach juz od prawie 3 tygodniu ale cm spadaja z ud a nie przybywaja ;) sproboj moze inny zestaw cwiczen ;)

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze uwagi i wsparcie :)